Soczi, Cypr, Grecja... Piłkarskie granie byłych graczy Miedzi
LEGNICA. Nie będzie to bynajmniej raport z wakacji piłkarzy Miedzi Legnicy. Po spadku z ekstraklasy spora część zawodników legnickiej Miedzi ruszyła na poszukiwanie nowych miejsc pracy, czyli nowych klubów. Kto, gdzie wylądował? Dominuje egzotyka, ale nie tylko...
Sosłan DŻANAJEW bramkarz, który w Legnicy zdaniem kibiców zbyt późno wskoczył do bramki aby uratować drużynę przed spadkiem, po rozstaniu się z Legnicą był przymierzany do Legii Warszawa, Slovana Bratysława czy Rapidu Bukareszt ale ostatecznie wylądował w wakacyjnym klimacie w zespole FK Soczi na Krymie. Rosyjska drużyna jest beniaminkiem ekstraklasy a w pierwszym meczu uległa Sparakowi Moskwa 0:1.
Ciekawie będzie zapowiadać się konfrontacja Dżanajewa z Rafałem AUGUSTYNIAKIEM, który wywalczył sobie mocną pozycję rosyjskim zespole Uralu Jekaterynburg i w pierwszym meczu rosyjskiej ekstraklasy poprowadził swoich nowych kolegów do wygranej 3:2 z FC Ufa.
Ale nie wszystkim byłym graczom Miedzi odpowiadają wschodnie klimat (bo pewnie kasa by odpowiadała). Mateusz SZCZEPANIAK wybrał iście wakacyjny kierunek, czyli Cypr podpisując kontrakt z Énossis Néon Paralimníou. To wakacyjny kurort tętniący życiem więc to dla "dzikiego" idealne połączenie futbolowej pasji i zamiłowania do relaksu w cieplarnianych warunkach. Południowy kierunek obrał także skrzydłowy Miedzi Joan ROMAN, który zamiast grać w Śląsku Wrocław wybrał dwuletni kontrakt z greckim Panetolikósem.
Jeszcze dalej zapuścił się iny Hiszpan z Miedzi - Omar SANTANA. Po dwóch latach spędzonych w Miedzi uznał iż trzeba poszukać nowych wyzwań zarówno sportowych, jak i finansowych i wyjechał do... Teheranu. Na pewno był na treningach w beniaminku irańskiej ekstraklasy - Steel Azin Teheran oraz w innym klubie ze stolicy Teheranu - Persopolis. Ale brak jest wiadomości o jakimkolwiek odpisaniu kontraktu. Tzw. okienko transferowe w Iranie kończy się już 8 sierpnia więc czasu na podpisanie kontraktu Hiszpan ma coraz mniej. Nic dziwnego iż pojawiła się plotka, że może wrócić do Polski, do polskiej ekstraklasy lub 1 ligi.
Mniej zacięcia na szukanie egzotycznych pracodawców mieli zawodnicy "wiekowi", którzy zakończyli grę w Miedzi. Bramkarz Łukasz SAPELA po nieudanym podejściu pod Widzew (veto kibiców łódzkiej drużyny) trafił do 1-ligowej Olimpii Grudziądz. Jego były kolega klubowy Łukasz GARGUŁA został zawodnikiem 3-ligowego Falubazu Zielona Góra. Biorąc pod uwagę iż Gargula jest wychowankiem Piasta Iłowa to można powiedzieć iż na stare lata wraca w rodzinne strony...