Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Prolog CCC Tour w naszym obiektywie (FOTO)

LEGNICA. Tradycją kolarskiego ścigania na CCC Tour Grody Piastowskie jest prezentacja na legnickim Rynku grup kolarskich startujących w tegorocznej imprezie. Jak zwykle wypadło to imponująco, bo nie codziennie widzi się wojowników na swych stalowych, bezsilnikowych rumakach "holowanych" do mety przez kolarza... na bicyklu. Bądź pilotowanym przed "wypasionego" forda z firmy RE WO z Lubina, która to firma po raz kolejny staje w szeregi wspierających wyścig. Nie zabrakło na prologu włodarzy Legnicy, pojawiła się także silna reprezentacja samorządu jaworskiego z burmistrzem Emilianem Bera na czele. Wartością nadrzędną Jawora za kadencji Bery jest podpatrywanie i przeszczep fajnych pomysłów na jaworski grunt. Bo przecież boom Jaworskiej Pajdy Chleba i kapitalna organizacja zakończenia etapu w Jaworze to pokłosie owego "podglądania" i uczenia się od innych...

Prolog CCC Tour w naszym obiektywie (FOTO)

Na starcie 54 CCC Tour Grody Piastowskie stanęło ponad 100 kolarzy z kilku krajów. Organizatorzy Grodów od czasu kiedy plecami do imprezy odwrócił się KGHM "Polska Miedź" nie są w stanie zawiesić wyżej finansowej poprzeczki. Stąd kategoria 2.2 wyścigu a to oznacza iż na linii startu pojawiają się zawodnicy z tzw. 3 dywizji europejskiego kolarstwa. Bo prawda jest taka - ta niezwykle "klimatyczna" impreza od kilku lat odbywa się tylko dlatego, że w żyłach Dariusza MIŁKA (CCC) płynie kolarska krew. Gdyby nie Miłek to impreza pewnie przeszła by już do lamusa historii. A w czasach prosperity KGHM potrafił organizatorów wyścigu dozbroić kasą na poziomie 100 i nawet 300 tysięcy złotych. Wtedy Grody Piastowskie były wielkim magnesem dla elity europejskiego kolarstwa ze względu na nagrody. Teraz jest poligonem dla młodych kolarzy. Ale klimat imprezy dzięki dyrektorowi Bogdanowi Rzepce i fantastycznemu sztabowi ludzi organizujących wyścig pozostaje niezmienny... A swoją drogą kończąc wątek finansowy to niechęć do kolarstwa, rowerowej przygody w ogóle i wspierania tej imprezy zgodnie połączyła KGHM i Robeta Raczyńskiego, prezydenta Lubina. Trochę to dziwne, ale wnioski niech każdy sam sobie wyciągnie...

Przed prologiem odbyła się jeszcze jedna miła uroczystość będąca dowodem na klimat tej imprezy. Z rąk organizatorów wyścigu i prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego odznaczenia "Za zasługi na Kolarstwa Polskiego" otrzymali: Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego kom. Tomasz Kopta i Zastępca Naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego asp. Tomasz Plaszczyk. Bo prawda jest taka iż CCC Grody Piastowskie uchodzą za imprezę najprofesjonalniej zorganizowaną i zabezpieczona pod względem ruchu drogowego w Polsce. I ogromna w tym zasługa policjantów z ruchu drogowego...

A jak wyglądała prezentacja grup kolarskich i kto jeszcze pojawił się na prologu 54 CCC Tour Grody Piastowskie.

Fot.Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/09_05_19_CCC _Tour_Grody_Piastowskie_prezentacje_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy