Taekwondowcy LKT z sukcesami na mistrzostwach świata
LEGNICA. Zakończyły się mistrzostwa Świata w Taekwon-do, które rozegrane zostały na Max Aicher Arena w bawarskim Inzell. Przez cztery dni o medale rywalizowała rekordowa ilości 1234 zawodników z 64 krajów. Na tegoroczny czempionat powołania do Reprezentacji Polski otrzymało siedmioro legniczan. Zawodnicy Legnickiego Klubu Taekwon-do, znacząco przyczynili się do końcowego sukcesu naszej kadry.
Polacy do Niemiec wyruszyli z mocnym zamiarem poprawy swojej lokaty w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Przed dwoma laty w Dublinie białoczerwoni uplasowali się ostatecznie na piątym miejscu podobnie jak przed rokiem podczas XXXIII Mistrzostw Europy 2018 rozegranych w słoweńskim Mariborze. Jednak tym razem start reprezentacji naszego kraju w mistrzostwach zakończył się pełnym sukcesem. Polska wywalczyła najwięcej medali ze wszystkich reprezentacji i uplasował się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej ustępując jedynie Argentynie a pozostawiając w pokonanym polu wyżej ostatnio notowane drużyny Rosji, Nowej Zelandii, Rumunii, Irlandii czy Norwegii. Łączny dorobek naszej kadry to 6 złoty, 10 srebrnych i 12 brązowych medali. Warto podkreślić, że ostateczny wynik medalowy jest sporym wyczynem ponieważ przy rekordowej liczbie startujących zawodników dotarcie do strefy medalowej w turnieju indywidualnym wymagało najczęściej wygrania aż czterech pojedynków.
Z siedmiorga legnickich zawodników czwórka powróciła do kraju z medalami. Najwięcej już tradycyjnie zgarnął najbardziej doświadczony w ekipie Maciej Żuk. Maciek w turnieju indywidualnym seniorów w kategorii średniej do 70 kg, po trzech wygranych pojedynkach odpadł w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach w walce o wejście do strefy medalowej. Legniczanin powetował sobie niepowodzenia ze startu indywidualnego w turnieju drużynowym, w którym to polski zespół jako jedyny sięgnął aż po cztery krążki. Polacy po srebrnych medalach w układach
i technikach specjalnych oraz brązowym w testach siły sięgnęli po upragniony medal w najbardziej prestiżowej konkurencji jaką są walki drużynowe seniorów.
Po ośmiu latach przerwy nasi zawodnicy w pierwszej rundzie uporali się z drużyną Australii, następnie pokonali broniących tytułu Irlandczyków. W ćwierćfinale stoczyli morderczy bój z faworyzowaną Argentyną. W walce o finał pokonali bardzo mocną drużynę Norwegii. W batalii o złoto Polacy ulegli ostateczne drużynie gospodarzy Wicemistrzom Świata z poprzedniego czempionatu. Trzy srebrne i jeden brązowy medal to najlepszych dorobek Macieja Żuka w czwartym już starcie w Mistrzostwach Świata Seniorów.
Gwiazdą w kadrze juniorów okazała się natomiast legniczanka Monika Kowalczyk, która jako jedyna polka dotarła do finału walk i sięgnęła po tytuł Wicemistrzyni Świata w kategorii ciężkiej do 65 kg juniorek. Monika po czterech wygranych pojedynkach kolejno z zawodniczkami z Holandii, Hiszpanii, Walii i Słowenii w finale uległa bardzo minimalnie doświadczonej i utytułowanej Nikolett Mezei z Węgier. Legniczanka w swoim debiucie wywalczyła jeszcze drugi srebrny medal tym razem w drużynowych testach siły. W zespole Wicemistrzyń Świata znalazła się również druga zawodniczka z Legnicy Wiktoria Miądzel.
Bardzo blisko przynajmniej srebrnego medalu była również legniczanka Kamila Kolanowska, która sprawiła sporą niespodziankę docierając do strefy medalowej w kategorii
pow. 75 kg seniorek. Kamila w walce o finał uległa po dogrywce reprezentantce Australii i start zakończyła z brązowym medalem co niewątpliwie jest sporym sukcesem zawodniczki LKT Legnica.
Tegoroczne mistrzostwa Świata przeszły już do historii. Kolejne, odbędą się za dwa lata w fińskim Tampere. Na jesieni legnickich kadrowiczów czeka jeszcze start w XXXIV Mistrzostwach Europy w stolicy Bośni i Hercegowiny Sarajewie (10 – 13.2019 r.).