Rozpędzona Siódemka Miedź zmiotła Ostrovię (FOTO)
LEGNICA. W zaległym meczu 17. kolejki 1 ligi szczypiorniści Siódemki Miedź pewnie pokonali Ostrovię Ostrów Wlkp. 29:23 i mając jedynie chwilowe kłopoty w pierwszej połowie. Mecz rozpoczął się po myśli legniczan, którzy w pierwszych 8 minutach meczu aż sześć razy pokonali golkipera gości. Wydawało się, że to znakomita zapowiedź "spacerku". Ale nieoczekiwanie Ostrovia zmieniła bramkarza a z kolei w ataku gości szalał potężny Adrian Wojkowski. W 20. minucie był remis 10:10 a po chwili goście wyszli na dwubramkowe prowadzenie...
Ostatnio legnicki klub żył pojedynkami juniorskimi, ale po sukcesach młodych zawodników trzeba było wrócić do seniorów. Dla trener Pawła Wity był to szalony czas, mnóstwo meczów i treningów w krótkim okresie na pewno nie jest łatwo przetrzymać. Szkoleniowiec aż mówił, że go głowa boli, my dodamy, że chyba od sukcesów...
Sam mecz legniczanie zaczęli zgodnie z planem od prowadzenia, ale zdarzały się pewne przestoje, co powodowało, że między 14 a 18 minutą goście zdobyli 3 bramki i wyszli na pierwsze swoje prowadzenie w tym spotkaniu. Siódemka jednak w 27 minucie wyrównało i odbiła się na kilkubramkową przewagę, którą kontynuowała i w drugiej odsłonie. Pomiędzy 27 a 39 minutą legniczanie rzucili 7 bramek, a goście tylko jedną. Gości a zwłaszcza wspomnianego Wojkowskiego skutecznie sparaliżował... Dawid DEKARZ czyli chłopak uznany za Najlepszego Golkipera Final Four MP juniorów. Kiedy sędziowie podyktowali rzut karny a do piłki podszedł Wojkowski, Łukasza Mazura w legnickiej bramce zastąpił Dekarz. I fantastycznie obronił karnego. Przypomnijmy iż także w pierwszym meczu w Ostrowie, meczu zakończonym remisem to Dekarz znakomicie broni w serii rzutów karnych...
Po 40 minucie był tylko jeden gorszy okres w grze Siódemki. Od stanu 23:18 goście doszli do 23:21 i było nerwowo. Na szczęście tylko chwilową. Rzuty Pawła Piwki i Mateusza płaczka znowu odsunęły widmo złego wyniku. Ostatecznie Siódemka triumfowała 29:23.
- W dużym stopniu zrealizowaliśmy założenia przedmeczowe, przede wszystkim sposób zachowania się w obronie. Wiedzieliśmy, że u nich 80 proc. to jest gra rozgrywających z kołowymi. Postaraliśmy się to zatrzymać, udało nam się w dużym stopniu, dlatego wygraliśmy. Do tego dołożyliśmy dobrą grę bramkarzy, niezłą grę w ataku i nawet te nerwowe końcowe minuty, kiedy graliśmy w osłabieniu, potrafiliśmy się zachować, przetrzymać i zachować tak w miarę cwanie. To złożyło się na ten dzisiejszy, malutki sukces - mówi Paweł Wita, trener Siódemki Miedź.
Siódemka Miedź Legnica – Ostrovia Ostrów Wlkp. 29:23 (16:14)
Siódemka: Mazur, Stachurski, Dekarz – Majewski 1, Przybylak 1, Płaczek 3, Cegłowski 2, Bogudziński 4, Piwko 7, Drozdalski 2, Mosiołek 9, Światłowski, Skiba. Kary: 10 min.
Ostrovia: Foluszny, Foterek – Przybylski 2, Salamon 2, Skryba, Biegański 1, Marciniak 5, Stachowski 3, M. Wojciechowski 1, Staniek, S. Wojciechowski, Krzywda 2, Wojkowski 5, Brychcy 2. Kary: 8 min.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/20_03_19_Siodemka_Miedz_Ostrovia_fot_BSlepecka{/gallery}