Rezerwy bezbramkowo z Cidrami (FOTO)
LEGNICA. Po czterech miesiącach przerwy wznowiła rozgrywki 3 liga. Mimo wyraźnej przewagi, szczególnie w pierwszej połowie, Miedź II Legnica nie zdołała wygrać na inaugurację wiosny z Ruchem Radzionków, popularnymi Cidrami. W rezerwach Miedzi debiutowali pozyskani ostatnio rosyjski golkiper Dżanajew.
Już w 4 minucie gospodarze powinni objąć prowadzenie, jednak Patryk Makuch najpierw główkował tylko w poprzeczkę, a po chwili dobitkę obronił golkiper przyjezdnych. Pięć minut później napastnik pokusił się o próbę sprzed pola karnego, ale piłka nieznacznie minęła bramkę.
W 12 minucie w pole karne z futbolówką wpadł Mateusz Zatwarnicki, ale uderzył obok bramki. Kapitan legniczan strzelał także w 21 minucie, ale Dawid Stambuła wybił na rzut rożny. Przyjezdni próbowali odpowiadać po stałych fragmentach i kontrach. W 26 minucie strzał gości minął bramkę zielono-niebiesko-czerwonych. Minutę później odpowiedział Igor Lewandowski, ale i tym razem golkiper gości wybił na rzut rożny.
Z kolei w 29 minucie przed bramkarzem Ruchu znalazł się Michał Pojasek. Znów lepszy okazał się Stambuła. Za to w 36 minucie niecelnie uderzył Kevin Rocki. Pięć minut przed przerwą obok bramki strzelał jeszcze Zatwarnicki.
Po wznowieniu gry spotkanie się wyrównało. Najbliższy gola w 76 minucie był Makuch, który po dograniu Pojaska z prawej strony, trafił w słupek. Trzy minuty później obroną gości zamieszał Wojciech Łobodziński, dograł wzdłuż bramki, ale nie było komu zakończyć akcji.
Trener Ruch Radzionków Kamil Rakoczy: - W pierwszej połowie Miedź zdecydowanie kontrolowała to spotkanie. Miała swoje sytuacje już chyba w 5 minucie, gdzie tylko poprzeczka uratowała nas od stracenia bramki. W drugiej połowie może pierwsze dwadzieścia minut gra była w jakimś stopniu wyrównana – gdzieś tam tworzyliśmy swoje akcje, próbowaliśmy budować – niestety z tych prób wyszła nam tylko jedna sytuacja. Później końcówka ponownie należała do Miedzi- ciężko nam było cokolwiek zrobić. Ale w defensywie staliśmy dziś stabilnie i dobrze że nie straciliśmy bramki. Ja się bardzo cieszę z tego remisu, bo dla nas jest to niezmiernie ważny jeden punkt.
Radosław BELLA, trener Miedzi: - Niedosyt to chyba najlepsze podsumowanie dzisiejszego spotkania, bo dużymi fragmentami byliśmy zdecydowanie zespołem lepszym. Ale spokojnie do tego podchodzę. Sam fakt, że z boiska po tym remisie schodzimy ze spuszczonymi głowami świadczy, że ambitnie podchodzimy do tematu. Dobrze, że jest jeden punkt – będziemy sobie spokojnie dalej pracować nad mankamentami – przede wszystkim nad skutecznością. Dobrze zagraliśmy w obronie, konsekwentnie i odpowiedzialnie, szkoda tylko niewykorzystanych sytuacji. Dziś w bramce stanął nowy zawodnik dla pierwszego zespołu Dżanajew - oceniam go bardzo pozytywnie. Na pewno ma w drużynie dużą konkurencję, ale dziś z nami zaprezentował się bardzo dobrze. Czuć było pewność w graniu, taka stabilizację gry w obronie – dzięki temu też, że bardzo dużo się komunikował z zawodnikami. Bardzo dobry i fajny jego występ. Dziś też zagrał z nami drugi nowy zawodnik pierwszego zespołu Elton. Oceniam go dobrze – zwłaszcza w pierwszej połowie przerwał dwie kluczowe sytuacje przeciwnika, wygrywał głowy. Widać, że obaj zawodnicy Miedzi grają na bardzo dobry poziomie.
Miedź II Legnica – Ruch Radzionków 0:0
Miedź Legnica: Dżanajew – Pojasek, Przygocki, Lewandowski, Zatwarnicki, Skórski, Gardzielewicz (66. Porębski), Monteiro, Żyro (63. Sutor), Żyliński (73. Łobodziński), Makuch (78. Adamski)
Ruch Radzionków: Stambuła – Banaś, Skalski, Staszowski, Boudguiga (73. Piecuch), Trzcionka, Rocki (55. Hermasz), Wojsyk, Gieroń, Łabojko, Kopeć (83. Pietryga).
{gallery}galeria/sport/09-03-19-Miedz-ll-legnica-Ruch-Radzionkow-fot-ewa-jakubowska{/gallery}