Augustyniak: 6 bramek strzelamy sami sobie
LEGNICA. W tym roku w dwóch ligowych meczach Miedź Legnica straciła sześć bramek. Wszystkie po fatalnych błędach indywidualnych. Najpierw trzy w starciu z Jagiellonią Białystok a teraz z Zagłębiem Lubin. Pomocnik Miedzi Rafał Augustyniak mówi, że koniecznie trzeba popracować nad koncentracją.
- Może w głowach siedzi to jak tracimy bramki, bo tak naprawdę wszystkie 6 bramek strzelamy sami sobie. Na pewno nad tym musimy mocno pracować, nad tą koncentracją, złapać się, zacząć grać lepiej i nie tracić bramek w taki sposób. Będzie ciężko o punkty tracąc tak bramki i samemu nie strzelając goli. Sami chyba tego nie wiemy, czemu tak łatwo to się dzieje. Gdybyśmy wiedzieli, to byśmy to szybko naprawili. Musimy pracować nad mentalnością i koncentracją, bo to chyba z tego wynika, że te bramki i piłki tracimy w tak prosty sposób. Mogliśmy dziś strzelić gola, przy kontrze z Joanem Romanem. Gdyby nie złe dogranie, to może padłby gol a tak później tracimy głupią bramkę na 3:0 i to zamknęło mecz - mówi Rafał Augustyniak.
Co ciekawe w derbach sędzia nie pokazał żadnej kartki, co jest zaskakujące biorąc pod uwagę, że presja w takich spotkaniach jest znacznie większa i kibice oczekują twardej walki, do upadłego. To często wiąże się z kartkami. Tu jednak ani nikt z Zagłębia ani z Miedzi kartki nie zobaczył.
- Walka była, na pewno nie było brutalnie, ale każdy się starał. Wyszliśmy na boisko, każdy się starał, ale głupio straciliśmy bramki. Musimy zacząć grać konsekwentnie i odpowiedzialnie, a będzie lepiej - kończy Augustyniak.