Dobry rok dla Siódemki Miedź
LEGNICA. Trudno - nie tylko kibicom piłki ręcznej - nie dostrzec iż klub piłki ręcznej Siódemka Miedź po okresie "zapaści", pewnie stąpa po krajowych parkietach, sportowo i organizacyjnie. - 2018 rok kończymy z workiem medali w rozgrywkach młodzieżowych, perspektywicznym zespołem seniorów i ustabilizowaną sytuacją finansową – mówi Zygmunt Woźniczka, dyrektor MSPR Siódemka Legnica.
Dlatego publikujemy wywiad jakiego dyrektor klubu udzielił klubowej stronie.
2018 rok dobiega końca. Sporo się w nim działo. Jak Pan ocenia minione dwanaście miesięcy?
Zygmunt WOŹNICZKA. Bez dwóch zdań – to był dla klubu bardzo dobry rok. Potwierdziliśmy, że bardzo dobrze pracujemy z młodzieżą, co od kilku już lat jest dla nas priorytetem. Nasi juniorzy zostali mistrzami Polski, druga juniorska drużyna zajęła w krajowym czempionacie 7. miejsce. Młodzicy doszli aż do półfinału MP. W mistrzostwach Dolnego Śląska wywalczyliśmy 4 medale. Nasze młodzieżowe drużyny w 2018 roku wygrały ponad 80 proc. spotkań! W ministerialnym rankingu ogólnopolskiego systemu szkolenia młodzieży zostaliśmy sklasyfikowani na pierwszym miejscu wśród klubów szkolących chłopców. Za naszymi plecami znalazły się m.in. Wybrzeże Gdańsk, Wisła Płock, czy Vive Kielce. To powód do ogromnej dumy!
Klub konsekwentnie trzyma się polityki stawiania na młodzież w pierwszym zespole występującym na zapleczu PGNiG Superligi. Będzie ona kontynuowana?
Oczywiście, że tak. Dziś trzon pierwszoligowej drużyny stanowią tegoroczni mistrzowie kraju oraz srebrni medaliści sprzed czterech lat. Mamy jeden z najmłodszych zespołów w lidze. To słuszny kierunek, co pokazuje trzecie miejsce w tabeli na półmetku sezonu. W oparciu o pracę z młodzieżą, powoli i konsekwentnie budujemy drużynę, która w przyszłości, mam nadzieję, że niedalekiej, odzyska dla Legnicy PGNiG Superligę. Ogromną rolę w tym procesie odgrywają nasi trenerzy. Paweł Wita, Piotr Będzikowski, czy Dariusz Przybylak – to prawdziwi fachowcy. Mając ich w klubie, śpię spokojnie.
Minione lata dla MSPR Siódemka były chude. Klub spłacał stare zadłużenie pochodzące jeszcze z czasów występów w superlidze. Teraz jednak udało się wyjść na prostą.
Dziś nasza sytuacja finansowa jest już bardziej stabilna. To efekt racjonalnej polityki finansowej i pomocy wielu wspaniałych ludzi. Trudno nie docenić pomocy prezydenta miasta Tadeusza Krzakowskiego i ludzi odpowiadających w ratuszu za sport. Klub otrzymuje poważne wsparcie od miasta i należących do niego spółek. Warto też wspomnieć o zaangażowaniu się w klub firmy Huras, która jest obecnie naszym największym prywatnym sponsorem. Ale dla nas ważny jest każdy sponsor, a tych jest coraz więcej. Warto zaznaczyć, ze poza miastem oraz LPGK, LPWiK i SAG pomagają nam też takie firmy, jak: Gates, EKO-PROD Koskowice, Hodowla Roślin Snowidza, Piast Business, Eisberg, GT Grupa Techniczna, NORM-Pol, MAXKOL Zenon Koleśnik, Pan Ulotka, Budopartner S.C. Legnica, Biuro Rachunkowe „Plus” i Fit Arena, a także wielu kibiców.
Kończący się rok będziemy też pamiętać z innego, niestety, smutnego powodu …
Niestety tak. Zmarł nasz wieloletni prezes Zdzisław Woźniak. To ogromna strata dla klubu, bo mówimy o człowieku oddanym piłce ręcznej i klubowi bez reszty.
Czego można życzyć Siódemce w 2019 roku?
Jeśli chodzi o aspekt sportowy to na pewno kolejnego medalu mistrzostw Polski juniorów oraz podium w rozgrywkach dolnośląskich juniorów młodszych, młodzików i chłopców. Co do spraw finansowych to dalszej stabilizacji, poszerzenia grona przyjaciół klubu, sponsorów oraz kibiców. Ze swojej strony chcę podziękować za ten rok wszystkim moim współpracownikom, bo klub działa tak samo, jak drużyna – zespołowo. A całej wielkiej handballowej rodzinie w naszym mieście życzę spokojnych świąt i szczęśliwego 2019 roku.
źródło :www.siodemkamiedz.pl
Przypominamy, że w plebiscycie e-legnickie.pl można głosować na trenera Pawła Wita, zawodników: Kamila Mosiołka i Kacpra Majewskiego.