A. Kisiel: chcemy awansu do 4 ligi!
LEGNICA. W naszym cyklu podsumowującym rundę jesienną w wykonaniu zespołów z IV ligi i klasy Okręgowej nadszedł czas na Konfeks Legnica. Tutaj mamy spore zaskoczenie, bo znany z ostrożnych wypowiedzi Andrzej Kisiel, jasno dał do zrozumienia, że celem jego drużyny jest awans, w czym ma pomóc zimowe „dokręcanie śruby”, czyli znak firmowy doświadczonego szkoleniowca i siedem meczów kontrolnych. Po rundzie jesiennej legniczanie zajmują piąte miejsce, lecz strata do drugiego KS-u Legnickie Pole wynosi tylko sześć punktów.
Startu rozgrywek Konfeks na pewno nie mógł zaliczyć do udanych, bo choć na inaugurację pokonał Pogoń Góra 5:2, to po czterech seriach gier na jego koncie nadal widniały tylko trzy „oczka”, a dodatkowo zespół z Legnicy odpadł z Pucharu Polski, przegrywając po rzutach karnych ze Spartą Rudna. Później było jednak tylko lepiej, bo do końca rundy jesiennej, podopieczni
Andrzeja Kisiela opuszczali boisko jako przegrani tylko dwukrotnie – w starciach z Odrą Chobienia i Iskrą Kochlice.
- Z całej rundy nie jestem zadowolony, choć ta końcówka napawa optymizmem, bo była taka, jak sobie zaplanowaliśmy. Początek był z różnych względów bardzo trudny. Mieliśmy problemy kadrowe, zdrowotne, do tego trwał okres urlopowy, więc ciężko było zgrać się z treningami, ale po miesiącu wyszliśmy na prostą. Mam w zespole kilku fajnych chłopaków, którzy potrafią grać w piłkę, pokazali, że można na nich liczyć, że są wartościowymi zawodnikami i pociągnęli ten wózek – podsumował Andrzej Kisiel.
Legniczanie przygotowania rozpoczną w połowie stycznia, a formę szlifować będą na boisku ze sztuczną murawą oraz siłowni. Trener zaplanował cztery jednostki treningowe w tygodniu, a zawodnicy mający okazję pracować pod batutą Kisiela wiedzą, że nie będzie lekko.
- Styczeń to miesiąc, w którym trzeba ciężko pracować. Czeka nas ważna runda, więc nie może zabraknąć nam sił – krótko kwituje szkoleniowiec.
Piąty obecnie zespół klasy Okręgowej ma zaplanowanych siedem gier kontrolnych, a na liście sparingpartnerów znajdują się obie drużyny Górnika Złotoryja, BKS Bolesławiec, Odra Ścinawa, KS Męcinka, Pogoń Świerzawa i Albatros Jaśkowice.
W kwestii transferów na razie w Konfeksie panuje stagnacja, co również nie powinno dziwić, bo zimowe wzmocnienia z reguły są dużo bardziej kosztowne niż letnie. Kisiel nie ukrywa jednak, że nie pogardziłby jakościowym defensorem, co pozwoliłoby na przesunięcie Łukasza Akackiego do pierwszej linii. Bramkostrzelny zawodnik przyszedł do Legnicy jako napastnik, lecz sytuacja kadrowa sprawiła, że znacznie częściej występował jako obrońca, co nieco martwi trenera.
- Pod koniec sezonu bardzo fajnie wyglądał Michał Cirko i gdybym miał taki duet w ofensywie to byłoby bardzo, bardzo przyjemnie – zauważa Kisiel.
Jesienią Konfeks rozegrał czternaście spotkań, a mecz z Czarnymi Rokitki przeniesiono na wiosnę, więc w przypadku wygranej, strata do prowadzącego KS-u Męcinka wynosiłaby sześć punktów. Legniczanie z aktualnym liderem zagrają w rundzie rewanżowej przed własną publicznością, co również powinno być atutem. Andrzej Kisiel odważnie deklaruje, że celem jego drużyny jest wywalczenie promocji do IV ligi. Taka opinia dla wielu może być sporym zaskoczeniem, bo doświadczony trener dotychczas ostrożnie mówił na temat awansu, skupiając się na ogrywaniu młodych zawodników.
- Nie będę ukrywał, w tym sezonie chciałbym awansować. Co roku oszukujemy wszystkich, a mamy wysokie aspiracje. Jestem trenerem, który zawsze chce walczyć o najwyższe cele i nawet mimo tej piątej pozycji po rundzie jesiennej, wierzę, że zrealizujemy plan. Każdy sportowiec oraz każdy trener marzą o triumfach, a w naszym przypadku nie jest inaczej – kończy były zawodnik Miedzi Legnica.
Sparingi:
26.01 Górnik Złotoryja 14:00
02.02 Odra Ścinawa 14:00
09.02 KS Męcinka 14:00
16.02 BKS Bolesławiec 11:00
23.02 Górnik II Złotoryja 11:00
02.03 Albatros Jaśkowice 14:00
09.03 Pogoń Świerzawa 14:00