Punkt, który nie cieszy (FOTO)
LEGNICA. Beniaminek Ikar Legnica na własnym parkiecie przegrał po emocjonującym meczu z Juvenią Głuchołazy 2:3 w meczu o mistrzostwo siatkarskiej 2 ligi. I wciąż płaci frycowe... Zdobyty punkt to umiarkowany powód do radości, bo celem legniczan było zwycięstwo za trzy punkty. Widać iż walka o zachowanie ligowego bytu nie będzie łatwa. Ikar-owcy grali nierówno i to zadecydowało o porażce z rywalem, który absolutnie był w zasięgu możliwości legniczan...
Duże emocje i niespodziewane zwroty akcji towarzyszyły meczowi od samego początku. W pierwszym secie Ikar przegrywał już 10:15 i wtedy na zagrywkę wszedł Trzmiel zdobywając pod rząd 6 punktów. Ostatecznie tego seta legniczanie przegrali po nie najlepszej końcówce.
W drugim Ikar grał koncertowo i przy prowadzeniu 21:13 legnicka maszynka zacięła się. Rywal odrabiał straty, ale skończyło się na strachu i wygraniu 25:20. Kolejne sety to prawdziwy roller coaster. Ikar dobre momenty w grze (odbiory Kozara czy ataki Michalewskiego) przeplatał prostymi błędami dającymi rywalom punkty praktycznie bez wysiłku.
Piąty tiebreakowy set był niczym innym jak ogromną porcją siatkarskiego horroru. Ale z happy endem tylko dla gości...
2 liga
Ikar Legnica - Juvenia Głuchołazy 2:3 ( 22:25, 25:20, 20:25, 25:21, 19:21)
IKAR: Michalewski, Trzmiel, Kupiński, Kurnicki, Kroć, Paszkiewicz, Strzelczyk, Wolak, Dziadulewicz, Gawrysiak,Szaynowski, Goryczka - libero Kozar, Jagielski.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/03_11_18_Ikar_Legnica_Juvenia_Glucholazy_fot_BSlepecka{/gallery}