Miedź zremisowała z Piastem (FOTO)
LEGNICA. Miedź Legnica zremisowała na własnym stadionie z Piastem Gliwice 2:2 (2:2). Bramki dla Miedzi zdobyli Mateusz Szczepaniak i Fabian Piasecki. Dla gości z kolei trafiali Michal Papadopulos i po samobójczym trafieniu Artur Pikk. Spotkanie było wyrównane i wynik ostatecznie można uznać za zasłużony.
Już w 5. minucie wpadł pierwszy gol w meczu. Do siatki trafił Mateusz Szczepaniak, który zdobył gola po uderzeniu z tzw. "nożyc". "Dziki" przejął piłkę po błędzie obrońcy Piasta, wbiegł w pole karne, a potem z bliskiej odległości pokonał Jakuba Szmatułę.
Goście odpowiedzieli bramką w 18 minucie, kiedy to Gerard Badia dośrodkował z lewej strony a Michal Papadopulos trafił piłkę głową i pokonał Łukasza Sapelę. W tej sytuacji Czecha nie zdołał upilnować Tomislav Bożić.
W pierwszej odsłonie częściej i groźniej atakowali gliwiczanie. W 38. minucie z prawej strony ograny przez Jorge Felixa był Bożić. Zawodnik Piasta zdołał dośrodkować, a Mateusz Mak uderzył z bliskiej odległości. Świetnie jednak ten strzał obronił Sapela.
Niestety bramkarz Miedzi trzy minuty później zachował się fatalnie przy zagraniu Mikkela Kirkeskova. Ledwie dotknął piłkę lecącą z lewego skrzydła, ale zrobił to na tyle źle, że ta trafiła w Artura Pikka i wpadła do siatki. Przypadkowo było to samobójcze trafienie Estończyka.
Wydawało się, że do przerwy gliwiczanie będą prowadzić, jednak w końcówce pierwszej połowy Hernik Ojaama rozpoczął bardzo dobrą akcję. Podał do Borji Fernandeza, który przepuścił piłkę pod nogami, ale ta odbiła się od nogi Kirkeskova i trafiła do Fabiana Piaseckiego. Napastnik Miedzi pewnym strzałem zdobył gola dla Miedzi na 2:2.
W drugiej odsłonie już tak dużo akcji nie było, a i nie było goli. W 56. minucie dobrą interwencją popisał się Łukasz Sapela, który obronił uderzenie głową. W tej sytuacji niekryty był zawodnik gości.
Kibice Miedzi cieszyli się przez chwilę, a później gwizdali, bo w 59. minucie po podaniu Petteri'ego Forsella do Piaseckiego, ten drugi dograł na drugi metr do Ojaamy, który jednak popchnął obrońcę Piasta i choć piłka wpadła do bramki, to sędzia gola nie uznał. Piłkarz Miedzi faulował.
Po meczu powiedzieli:
Waldemar Fornalik:
- Był to mecz prezentów. Najpierw to my sprezentowaliśmy gola Miedzi, a następnie Miedź się zrehabilitowała. Miedź jest zespołem, który lubi grać piłką. Mieliśmy też w pewnych fragmentach problemy. Ważna na pewno też była bramka, która straciliśmy do szatni. Gdyby nie ona byłoby łatwiej na pewno odnieść tu zwycięstwo. Mieliśmy swoje sytuacje. Mak, później świetna interwencja Sapeli i piłka meczowa Jodłowca. Niestety tak się nie stało i jak mówi klasyk, jak nie można wygrać to trzeba zremisować.
Dominik Nowak:
- Zacznę od podziękowań dla piłkarzy. Dziś włożyliśmy w ten mecz bardzo dużo zdrowia. Mieliśmy swój plan zarówno w obronie jak i prowadzeniu ataku. Mieliśmy dziś wychodzić do kontrataku. Kilka było bardzo fajnych. Brakowało ostatniego podania czy dobrej decyzji. Piast jest zespołem, który z bocznych stref zdobywa dużo bramek, ma dobrego napastnika jakim jest Papadopulos. Nie ustrzegliśmy się błędów i straciliśmy bramkę. Przegrywaliśmy 1:2, i tu należą się wielkie brawa dla zespołu, który po takiej sytuacji potrafił się podnieść i walczył do końca o zwycięstwo. Było widać u nas troszeczkę brak środka pola, tej naszej kreatywności co było nasza wizytówką. W przerwie zmieniliśmy system gry, nie byliśmy w stanie prowadzić środkiem naszej gry i postanowiliśmy grać prostymi sposobami. Teraz przerwa na reprezentację, którą wykorzystamy także na odpoczynek.
Miedź Legnica - Piast Gliwice 2:2 (2:2)
Bramki: Szczepaniak 5, Piasecki 45 - Papadopulos 18, Pikk 41 (samobój).
Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
Żółte kartki: Cruz - Dziczek, Kirkeskov.
Miedź: Sapela - Zieliński (20. Bartczak), Osyra, Bożić, Pikk - Borja, Fran Cruz, Ojamaa (60. Łobodziński), Szczepaniak (79. Camara), Piasecki - Forsell.
Piast: Szmatuła - Pietrowski (90. Konczkowski), Czerwiński, Sedlar, Kirkeskov - Diczek, Jodłowiec, Badia, Jorge Felix (79. Hateley), Mak (68. Jagiełło) - Papadopulos.
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/05-10-18-miedz-legnica-piast-gliwice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}