Oceniamy piłkarzy Miedzi za mecz z Koroną
LEGNICA. Miedź Legnica w 5. kolejce Lotto Ekstraklasy zremisowała z Koroną Kielce 1:1 i można uznać to wynik za sprawiedliwy. Oba zespoły miały swoje okazje bramkowe, choć spotkanie mogło się potoczyć inaczej, gdyby legniczanie w pierwszej połowie wykorzystali swoje sytuacje. Miedź lepiej sobie radziła od rywali i miała przewagę, ale na tablicy wyników było 0:0. Po przerwie Korona znacznie się poprawiła i w drugiej odsłonie prezentowała się lepiej.
OCENY W SKALI 1-10.
Anton Kanibołocki - 6. Przy stracie gola w zasadzie bez szans. Dobrze czytał grę rywali, jednak miał jedną dość niepewną interwencję na przedpolu.
Paweł Zieliński - 7. Bardzo aktywny w ofensywie, co przełożyło się na strzelonego gola. Wcześniej miał też dwie okazje, które mógł zamienić na bramki. Dobry występ "Ziela".
Kornel Osyra - 5. Poprawny występ, choć w jednej z akcji gości mógł zachować się lepiej. Złe ustawienie mogło zakończyć się golem Korony.
Tomislav Bożić - 6. Solidny występ chorwackiego obrońcy, który jako jedyny z bloku defensywnego drużyny ma pewne miejsce w składzie.
Artur Pikk - 6. Udany debiut Estończyka w Miedzi. Grał inaczej niż Adu. Rzadko widoczny w ofensywie, skupiał się przede wszystkim na zadaniach defensywnych z których wywiązywał się bez zarzutu.
Rafał Augustyniak - 8. Najlepszy na boisku. Rozbijał ataki gości i dwukrotnie uratował drużynę od utraty gola. Pewny punkt zespołu, którego dla dobra Miedzi trzeba utrzymać w klubie.
Omar Santana - 5. Tym razem trochę słabszy występ.
Marquitos - 6. Hiszpański pomocnik nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Kolejny raz zagrał solidnie, choć zmarnował świetną okazję bramkową. Na plus też akcja bramkowa z Ojamą i Zielińskim.
Henrik Ojamaa - 5. W pierwszej połowie aktywny, w drugiej obniżył loty, ale zaliczył asystę, co poprawiło jego notowania.
Wojciech Łobodziński - 4. O ile w Gdańsku dał świetną zmianę, a tyle w meczu z Koroną zagrał słabo. Nie był to udany występ "Łobo".
Fabian Piasecki - 5. Był najczęściej faulowanym piłkarzem w Miedzi. W meczu jednak miał byt dużo niecelnych zagrań do partnerów. Był widoczny w grze, ale tym razem nie miał okazji strzeleckich.
Mateusz Piątkowski - 4. Po raz pierwszy w tym sezonie rozpoczął mecz na ławce rezerwowych i wszedł do gry w trakcie meczu (zagrał ok. 30 minut). Nie jest to przypadek, że stracił miejsce w wyjściowej jedenastce.
Petteri Forsell - bez oceny. Grał za krótko.
Trener Dominik Nowak - 6. Drużyna nie straciła swojego ofensywnego stylu gry, a poprawiła grę w tyłach. Wyjściowa jedenastka zagrała nieźle, choć tym razem trochę poniżej pewnego poziomu wystąpili gracze ofensywni.
Występ Miedzi - 6. W końcu po serii porażek zespół wywalczył jeden punkt. W pierwszej połowie drużyna powinna prowadzić, ale znowu zawodziła skuteczność. W drugiej odsłonie rywale z Kielc prezentowali się już lepiej i stworzyli kilka groźnych okazji.