Derby dla Miedzi (FOTO)

Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry mogło paść wyrównanie. Sędzia odgwizdał rzut karny dla polkowiczan za zagranie ręką. Naprzeciw Szpaderskiego stanął  Michał Bednarski, ale z pojedynku zwycięsko wyszedł golkiper Miedzi II. Górnik bliski wyrównania był jeszcze w doliczonym czasie. Bancewicz uderzył z lewej strony, a bramkarz legniczan wypuścił futbolówkę przed siebie.

Radosław BELLA, trener Miedzi: - Pragnę pogratulować moim zawodnikom zwycięstwa i myślę, że wygraliśmy zasłużenie, bo o te parę szczegółów byliśmy jednak zespołem lepszym. Polkowice z pewnością pokazały, że mimo zaciągu zawodników z Extraklasy musieliśmy się sporo natrudzić, aby zdobyć te 3 punkty. Uważam, że Polkowice stanowią bardzo poukładany zespół, a dziś był to ogromnie ciężki mecz z perspektywy taktyki i przygotowania motorycznego. Dlatego wygrana tym bardziej cieszy. W pierwszych dwudziestu pięciu minutach nie potrafiliśmy wyjść na połowę przeciwnika, tak jak sobie zakładaliśmy. Za dużo było gry na naszej połowie, stąd też z pewnością taka optyczna przewaga gości. Ten moment trochę przespaliśmy, ale później graliśmy już z minuty na minutę co raz lepiej. W przypadku Polkowic można powiedzieć, że nie wykorzystane sytuacje się mszczą, bo jednak goście stwarzali sobie okazje do strzałów. Ja się z tego oczywiście cieszę, bo mieliśmy pewne sytuacje dwie, trzy, z czego jedną wykorzystaliśmy skutecznie. Strzelec bramki kapitan drużyny Zatwardnicki wcześniej, w pierwszej połowie trzy razy dokładnie tak samo chciał przeprowadzić swoją akcję i sfinalizować ją. Dopiero za czwartym razem udało mu się to zrobić i to była piękna bramka po popisowej akcji.

Trener Górnika Polkowice, Enkeleid DOBI : -  Boli ta przegrana, ale za przeciwników mieliśmy przecież prawie cały zespół Extraklasy. Tak samo mieliśmy w zeszłym tygodniu grając z Zagłębiem Lubin. Wtedy nam się udało wygrać, dziś niestety nie. Miedź miała w drugiej połowie tylko jedno uderzenie celne i z tego padła bramka. Boli to trochę, ale jestem bardzo dumny z moich chłopaków za to co pokazali na boisku. Nie tylko za walkę, ale za to że stworzyli więcej sytuacji bramkowych niż gospodarze. Niestety brakowało tej kropki nad „i”. Potem mieliśmy podyktowany karny w 85 minucie i też zabrakło szczęścia. Żal mi, że ten wynik jest nieadekwatny do naszej gry na boisku, gdzie zawodnicy zostawili tyle serca. Uważam, że zasłużyliśmy minimum na remis. Miedź stworzyła sobie kilka sytuacji, ale uderzeń na bramkę nie było. No może uderzenie Augustyniaka z 70 metrów na bramkę, ale skończyło się to rzutem rożnym. I bądźmy szczerzy to było jedne tylko celne uderzenie w drugiej połowie. Nie tak więc jak w naszym przypadku, gdzie tych sytuacji i to groźnych było wiele przez całe 90 minut. Szanse na gola mieli Bancewicz, czy dryblujący w strone bramki Miedzi Szuszkiewicz. Nie było dziś widać na boisku różnicy klas III i przeciwnika Extraklasy, graliśmy jak równy z równym i to rokuję bardzo dobrze na przyszłość. Chcemy wygrywać, nie ważne czy jak w przypadku Miedzi, Lubina czy Górnika drużyny zasilane są zawodnikami z najwyższej ligi, my robimy swoje. Szkoda nam, że nie wywozimy z Legnicy nawet jednego punkty, ale trudno. Jesteśmy optymistami.

Miedź Legnica - Górnik Polkowice 1:0 (0:0)

Bramki: Zatwarnicki (76)

Żółte kartki: Osyra (28), Augustyniak (68), Zatwarnicka (83) - Azikiewicz (24)

Miedź II Legnica: Szpaderski - Bartulović, Osyra, de Amo, Pojasek, Garuch (69. Zieliński), Augustyniak, Garguła, Forsell (90+3. Kisiel), Zatwarnicki, Makuch (61. Idzik).

Górnik Polkowice: Furtak - Magdziak, Kowalski-Haberek, Azikiewicz (60. Osiadły), Ciupka (64. Bednarski), Bancewicz, Szuszkiewicz (66. Ekwueme), Karmelita (81. Radziemski), Opałacz, Fryzowicz, Wacławczyk.

2 kolejka III ligi:

Pniówek Pawłowice Śląskie - Warta Gorzów Wielkopolski 1:0 (1:0)

Górnik II Zabrze – Ślęza Wrocław 1:4 (1:2)

Stal Brzeg – Ruch Zdzieszowice 1:2 (0:2)

Gwarek Tarnowskie Góry – Ruch Radzionków 1:1 (1:0)

Rekord Bielsko-Biała – Foto-Higiena Gać 0:0

MKS Kluczbork – Agroplon Głuszyna 1:1 (1:0)

Stilon Gorzów - Piast Żmigród 1:2

{gallery}galeria/sport/11-08-18-Miedz-II-Legnica-Gornik-Polkowice-fot-ewa-jakubowska{/gallery}