Oceniamy piłkarzy Miedzi za mecz z Górnikiem
LEGNICA. Piłkarze Miedzi Legnica mogą czuć się mocno zawiedzeni po starciu z Górnikiem Zabrze, bo choć przegrali, to zaprezentowali się naprawdę dobrze. O porażce zaważyły indywidualne błędy i może zbytnia pewność, kiedy dominowali nad rywalem? Klocki się posypały po stracie pierwszego gola.
OCENY W SKALI 1-10.
Łukasz Sapela - 5. Obronił jeden bardzo trudny strzał. Stracił jednak trzy gole.
Grzegorz Bartczak - 6. Do momentu zmiany spowodowanej kontuzją grał nieźle, choć raz za łatwo odpuścił rywala i to mogło się skończyć golem. Dopóki jednak był na murawie Miedź nie straciła gola.
Tomislav Bożić - 6. Niezły występ. Nie zawinił bezpośrednio przy żadnej bramce.
Jonathan De Amo - 4. Za łatwo dopuścił do utraty gola przy pierwszym trafieniu Górnika. Wtedy posypało się domino i Miedź straciła później kolejne dwa gole.
Frank Adu Kwame - 5. Powinien być skuteczniejszy w ofensywie, skoro często zapędza się pod pole karne rywali. Zmarnował dobrą okazję strzelecką. W obronie też wymaga się od niego więcej.
Adrian Purzycki - 5. Zastąpił w wyjściowym składzie Rafała Augustyniaka. Przypadkowo zaliczył "asystę" przy golu dla Górnika. Poza tym w środku pola poprawnie. Niezły strzał z dystansu w pierwszej połowie.
Omar Santana - 6. Dużo go widać na boisku, pokazuje, że świetnie się czuje w ekstraklasie. Brakowało jednak dziś "kropki nad i".
Marquitos - 7. Dobry występ Hiszpana, który robił dużo zamieszania w ofensywie. Stwarzał spore problemy obrońcom zabrzan. Przy trzecim golu jednak łatwo dał się ograć zawodnikowi Górnika z czego efekcie padła bramka.
Fabian Piasecki - 6. Mecz po którym czuć będzie niedosyt. Zaliczył asystę przy golu, ale sam nie wpisał się na listę strzelców, choć raz uderzał w długi róg i piłka minęła bramkę i za drugim raz zmarnował okazję sam na sam z bramkarzem. Był jednak bardzo aktywny i zasłużył na grę.
Wojciech Łobodziński - 5. Nie tak aktywny, jak w ostatnich meczach. Raz blisko strzelenia bramki, ale przy wślizgu zabrakło ok. 20 cm.
Mateusz Piątkowski - 6. W końcu się odblokował i strzelił gola. Niezły występ, w którym mógł trafić dwa razy. Bardzo ładne zagranie przewrotką na początku meczu mogło zakończyć się bramką.
Weszli w trakcie meczu:
Fran Cruz - 4. Grał 30 minut i zespół w tym czasie stracił trzy gole. Trudno winić tego zawodnika za utratę wszystkich goli, choć przy drugim golu dla Górnika mógł mocniej zareagować na rajd Angulo.
Henrik Ojamaa - za krótko grał by oceniać.
Petteri Forsell - za krótko grał by oceniać.
Trener Dominik Nowak - 6. W pierwszym składzie wystawił tylko zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali w I lidze. Był to udany manewr. Bardzo dobrze funkcjonował duet Piątkowski-Piasecki. Potem wymuszona zmiana za Bartczaka, później wejścia Ojamy i Forsella nie wniosły jednak niczego do gry. Przy golach dla Górnika mnożyły się błędy indywidualne piłkarzy. Może w pewnym momencie Miedź poczuła się za pewnie?
Występ Miedzi - 6. Mimo porażki to był najlepszy mecz Miedzi jeśli chodzi o grę ofensywną. Brakowało jednak wykończenia. Lepsza skuteczność i to legniczanie cieszyliby się z trzech punktów. Natomiast trzeba popracować nad grą w obronie.