Oceniamy piłkarzy Miedzi
LEGNICA. Miedź zainaugurowała sezon w ekstraklasie, to i my inaugurujemy oceny zawodników za mecz. Legniczanie wygrali z Pogonią Szczecin 1:0. Mecz miał dwa oblicza i niespodziewany koniec. W pierwszej połowie zespół Dominika Nowaka był wyraźnie lepszy, z kolei w drugiej warunki dyktowała Pogoń. Ostatecznie jednak w 91. minucie Petteri Forsell strzelił gola i dał kibicom radość.
OCENY W SKALI 1-10.
Łukasz Sapela - 7. Udany powrót do ekstraklasy. Miał kilka skutecznych interwencji, dzięki którym zachował czyste konto. Bramkarz do rywalizacji - Kanibołockyj wpłynął mobilizująco na doświadczonego golkipera.
Grzegorz Bartczak - 5. Bez błysku, ale i bez większych strat. Poprawny występ.
Jonathan de Amo - 6. Solidnie na środku obrony. Był tam, gdzie powinien.
Tomislav Bożić - 5. Miał lepsze występy. Raz dał się łatwo przepchać rywalowi, co mogło zakończyć się stratą gola.
Frank Adu Kwame - 7. Solidnie w obronie i obecny w ofensywie. Blisko zdobycia gola. Trafił w słupek.
Wojciech Łobodziński - 6. Może nie był to wielki mecz Łobo, ale asysta "palce lizać". Gdyby miał lepszą skuteczność, to wpisałby się też na listę strzelców.
Rafał Augustyniak - 6. Środek pola opanowany poza nieco słabszą początkową fazą spotkania.
Omar Santana - 6. Hiszpan pokazuje, że był z niego pożytek w I lidze i będzie w ekstraklasie. Aktywny, rozruszał ofensywę zespołu.
Marquitos - 5. Nieco słabiej od swojego rodaka. Stać go na zdecydowanie więcej.
Henrik Ojamaa - 6. Nieźle wszedł do drużyny. W pierwszej połowie był bardzo widoczny i stanowił zagrożenie pod bramką rywali. Druga odsłona już jednak słaba.
Mateusz Piątkowski - 4. Poza jednym niecelnym strzałem nie był widoczny w ataku. Oczekiwania co do niego są zdecydowanie większe.
Weszli w trakcie meczu:
Petteri Forsell - 6. Zaraz po wejściu na boisko prezentował się słabo, ale z każdą kolejną minutą było coraz lepiej. W końcu strzelił pięknego zwycięskiego gola. Na stałe zapisał się w historii Miedzi.
Fabian Piasecki - 5. Niewiele pokazał, bo i niewiele miał okazji. Jeden niecelny strzał.
Trener Dominik Nowak - 7. Udanie zadebiutował jako szkoleniowiec w ekstraklasie. Drużyna wygrała, nie straciła gola i trener miał nosa zostawiając na boisku Łobodzińskiego i wprowadzając na murawę Forsella. W końcu joker strzelił bramkę. Jedyne co, co niepokoi, to że Miedź miała dwie różne połowy. Pierwsza zagrała na wysokim poziomie, a drugą bardzo przeciętnie.
Występ Miedzi - 6. Za pierwszą połowę ocena na przynajmniej 7, natomiast za drugą 5.