Jak kibicowano na meczu Miedzi? (FOTO)
LEGNICA. Miedź Legnica jako 86 drużyna pojawiła się na salonach polskiej ekstraklasy. I to w jakim stylu- zwycięskim, bo wygrywając 1:0 Miedzianka została pierwszym liderem ekstraklasowego sezonu. Fin skruszył Bursztyn w bramce Pogoni, po raz pierwszy widziano w Legnicy system VAR. Frekwencja dopisała a swoją mocną obecność zaznaczyli kibice Pogoni. 5600 widzów to w warunkach legnickiego stadionu frekwencja na porządnym poziomie. I oby każdy kolejny mecz był okazją do frekwencyjnego bicia rekordu...
Na trybunach tradycyjnie zabawa i dotyczyło to nie tylko sektora rodzinnego. Kibice pozytywnie odnotowali fakt obniżenia płotów wzdłuż boiska chociaż delegat ds. bezpieczeństwa miał zastrzeżenia do tego iż widzowie stali przy niskim płocie a nie zajmowali przyznanych im miejsc. A propos wchodzenia na stadion - można było odnieść wrażenie, że szło to dużo sprawniej niż na meczach w 1 lidze. To dobrze, bo w kilku innych kwestiach organizacyjnych Miedź na inauguracji ekstraklasy została w... blokach startowych. Miejmy nadzieję, że kierownictwo klubu, jak i prezydent Krzakowski są świadomi niedociągnięć i z każdym meczem będzie coraz lepiej. Ze swojej strony słowa pochwały należą się legnickim policjantom. Rzecz jasna i tym z prewencji, bo było bezpiecznie, ale nie tylko "tarczownikom". Słowa pochwały należą się policji za supersprawne kierowane ruchem po meczu w okolicach stadionu, na kolejnych skrzyżowaniach... Oby tak dalej!
Jesteśmy dalecy od tego by sukces Miedzi przypisywać siłom niebiańskim, ale odnotujmy iż na VIP-owskiej trybunie dostrzec można było nie tylko księdza Jana Gacka, ale np. kanclerza Kurii Legnickiej ks Józefa Lisowskiego. Ze spraw związanych z dopingiem odnotujmy żywiołowy doping rodzinnego klubu kibica Fabiana Piaseckiego. Z Kępna nie jest daleko więc dużym busem przyjechało blisko 30 osób. Doczekali się występu - całkiem przyzwoitego - Fabiana. Na gola poczekają na kolejne mecze Miedzi...
Publiczność świetnie się bawiła mając świadomość iż obecni na meczu... przechodzą do historii polskiej ekstraklasy. Pierwszy mecz Miedzi, pierwszy gol piłkarza Miedzi, pierwsza wygrana Miedzi - jak tutaj się nie cieszyć?
A jak kibicowano - przekonajmy się oglądając fotoreportaż z trybun Bożeny Ślepeckiej.
{gallery}galeria/wydarzenia/20_07_18_Miedz_pogon_trybuny_fot_BSlepecka{/gallery}