Legnickie Lwy wchodzą do gry!
LEGNICA. Piłka nożna, piłka ręczna, siatkówka, a nawet szermierka – to dyscypliny sportu dobrze legniczanom znane. Teraz przyszedł czas na coś nowego! W Legnicy powstaje klub futbolu amerykańskiego, a wszystko za sprawą Marcina Zazula – pomysłodawcy, zawodnika i trenera w jednym.
- Z futbolem amerykańskim po raz pierwszy miałem styczność na studiach. Trenowałem na AWFie we Wrocławiu siatkówkę, ale kolega namówił mnie bym przyszedł zobaczyć jak się gra w futbol amerykański i można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego treningu – opowiada Marcin Zazula.
- Po zakończeniu studiów wróciłem do rodzinnego Lubina i nie miałem już tyle czasu by dojeżdżać na treningi do Wrocławia. Postanowiłem założyć klub w swoim mieście. Miałem do dyspozycji 39 zawodników i naprawdę zgraną drużynę. Zrobiłem papiery trenerskie w Warszawie i fajnie prosperowaliśmy. Niestety życie się tak potoczyło, że musiałem zakończyć przygodę z tamtym klubem więc postanowiłem założyć zespół w Legnicy i zgłosić go do Ligi LFA – opowiada Marcin.
Nowopowstała drużyna nosi nazwę Lions Legnica. – Ta nazwa nie jest oczywiście przypadkowa. Nawiązuje do lwów w herbie miasta – tłumaczy założyciel klubu.
Podstawową siłą nowego klubu będzie 10 zawodników, którzy postanowili opuścić ekipę z Lubina. W marcu rozpocznie się rekrutacja nowych futbolistów.
- Każdy może wystartować w procesie rekrutacyjnym. Nie istotne czy ktoś waży 60 czy 150 kilogramów. Są rożne pozycje w drużynie, więc każdy się przyda. Muszą być tacy co są smukli, zwinni i szybcy i tacy którzy ważą ponad sto kg i będą mieli za zadanie pilnować by naszym zawodnikom nikt nic złego nie zrobił. Zapraszamy wszystkich od 16 roku życia. Górnej granicy wieku nie ma, znam i grających 45-latków którzy wygrywali – namawia Zazula.
- Dzięki futbolowi pracuje się nad własną tężyzną fizyczną, ale ten sport daje również niesamowitą pewność siebie. Chcę wyciągnąć ludzi z domu, a może ci którzy siedzą na ławce z piwem i nie mają pomysłu na siebie, też się zdecydują. Ten sport jest taki, że jak się złapie bakcyla to nawet jak czasem się nie chce, dopada zmęczenie czy kontuzja, to na trening idzie się z uśmiechem. Ten sport daje radość i frajdę – dodaje zawodnik.
Po ogłoszeniu wyników rekrutacji zawodnicy rozpoczną treningi w połączeniu z zajęciami na siłowni. Nie będzie brakowało też zajęć teoretycznych, gdzie nowi futboliści poznają zasady gry i różne rozwiązania taktyczne. Dzięki doświadczonym zawodnikom z Lubina podczas treningów na każdej pozycji będzie ktoś, kto będzie umiał korygować błędy nowych graczy.
Teraz najtrudniejsze zadanie przed klubem – pozyskiwanie sponsorów. – Mówi się, że są sponsorzy, jak są wyniki. Ale u nas to się nie sprawdza, bo żeby mieć wyniki to niestety potrzebne są najpierw pieniądze, bo jest to drogi sport. Stroje tzw. jerseye, kaski, pady – to jest ok. 1000 zł na osobę. Oczywiście nie będziemy wymagać od zawodników by sobie kupowali od razu takich drogich rzeczy. W tej sprawie liczymy na przyjazne firmy – dodaje trener Zazula.
- W Legnicy tworzy się historia, bo takiego klubu jeszcze tutaj nie było. W Polsce ta dyscyplina sportu ciągle się rozwija i Legnica nie powinna być w tej materii w tyle. To historia, której mogę być częścią i z tego się cieszę – kończy Marcin.