Porażki Biszczaka i Jankowskiego
WROCŁAW/ LEGNICA. Paweł Biszczak przegrał w swoim debiucie w organizacji DSF w K-1 z Francuzem Abdallahem Mabelem. Porażki doznał po zarządzonej przez sędziów rundzie dodatkowej. Przegranej na punkty doznał również Eliasz Jankowski, który przegrał starcie z Jurijem Zhukovskim.
Walki legnickich zawodników odbyły się w czasie DSF Kickboxing Challenge 13 w hali Orbita we Wrocławiu.
Biszczak w pierwszych dwóch rundach radził sobie lepiej od Francuza. Dobrze sobie radził taktycznie. Nie pozwalał rywalowi na zbyt wiele, robił uniki świetnie "czytając" taktykę przeciwnika. Biszczak nie był w ofensywnie tak efektowny jak zazwyczaj, ale prezentował się nieźle. Trochę słabiej wypadł w trzeciej rundzie, w której zdający sobie sprawę z prowadzenia Biszczaka - Mabel rzucił się bardziej do ataku i to on był lepszy w tej partii. Wydawało się jednak, że ostatecznie na punkty wygrał zawodnik Zbigniewa Prycha, ale sędziowie uznali, że dla rozstrzygnięcia potrzebna będzie czwarta runda. W niej lepiej wyglądał francuski zawodnik i to on ostatecznie został uznany za zwycięzcę walki.
W pierwszej rundzie Eliasz Jankowski był liczony. Otrzymał mocny cios w szczękę od Białorusina. Legniczanin otrząsnął się i w kolejnych rundach nie pozwolił już rywalowi z Białorusi na tak mocny cios skutkujący liczeniem. Walka była bardzo dynamiczna w której następował cios za ciosem z obydwu stron. Przeciwnik Jankowskiego miał rozciętą ranę, która mocno krwawiła z czoła. Nie zdecydowano się jednak przerwać walki i ta toczyła się do końca - do piątej rundy. Zdaniem sędziów na punkty wygrał Jurij Zhukovski (wyniki sędziów: 49:46 dla Zhukovskiego, 49:48 dla Jankowskiego, 49:47 dla Zhukovskiego). Tym samym mistrzowski pas WAKO Junior pojedzie na Białoruś.