Strażacy poparzeni... Futbolem (FOTO)
LEGNICA. Ten mecz określano jako mecz o trwałe miejsce na podium LLH. Faworyt? Mimo wszystko FIRE, ale to Futbol-owcy po końcowej syrenie cieszyli się z wygranej. Dodajmy całkowicie zasłużonej. Futbol pokonał Fire 5:3 (3:0) i umocnił się na podium myśląc o skutecznym pościgu za AutoElektrykiem.
Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja pod bramką rywali Futbolowców. Już w 4 minucie Danaj z Jawora sprytnym uderzeniem dał prowadzenie ekipie Marka Szpyry. Po chwili Nikodem trafił w słupek, a po akcji Lazarka w słupek trafił też Lech. W 15 minucie na 2:0 podwyższył Lazarek przypominający niedowiarkom iż dwa lata temu był gwiazdą Legnickiej Ligi Halowej. W 18 minucie po akcji Danaja trzeciego gola zdobył Nikodem.
W przewie nastąpiło przebudzenie "strażaków". Grali zdecydowanie lepiej, podejmowali ryzyko zdejmując bramkarza z boiska, no i od 32 minuty grali ze świadomością iż każdy faul rywali to karny. W 34 minucie kontaktowego gola zdobył Wyżga. W 36 minucie był już remis, bo Dawid Śliwiński precyzyjnymi, atomowymi strzałami z karnych nie dał szans na obronę Kaczmarowi. Ale w końcówce ponownie błysnął Lazarek przesądzając losy meczu. Końcówka mogła być zdecydowanie bardziej nerwowa, ale w 39 minucie niezawodny Śliwiński zawiódł przestrzeliwując karnego.
FutbolCentrum - FIRE 5:3 (3:0)
Lazarek 3, Danaj, Nikodem - Śliwiński 2, Wyźga
FUTBOL: Kaczmara, Kudłacz,M.Nieplowicz,P.Nieplowicz, Lazarek,Choma, Nikodem,Danaj, Wiśniewski, Lech.
FIRE: Korytkowski, Spychaj, Dominiak, Szumański, Alwin, D. Śliwiwński, Terpiłowski, Huk, Majka, Wyżga.
{gallery}galeria/sport/30-12-17-Futbol-pl-FIRE-fot-ewa-jakubowska{/gallery}