Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Zabrakło energii do zwycięstwa (FOTO)

LEGNICA. Miedź Legnica zremisowała na własnym stadionie z Rakowem Częstochowa 1:1 (1:1). Gola dla legniczan zdobył z rzutu karnego Marquitos, natomiast dla gości trafił Tomas Petrasek. Spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem z powodu problemów z niewystarczającą mocą energii elektrycznej.

Zabrakło energii do zwycięstwa (FOTO)

Z 30-minutowym opóźnieniem rozpoczęło się starcie Miedzi z Rakowem. Zapotrzebowanie na energię było dużo wyższe niż zazwyczaj, bo oprócz pełnego oświetlenia stadionu prąd potrzebny był też ekipie telewizyjnej Polsat Sport do wozów transmisyjnych. Problem został rozwiązany, ale kibice marzli trochę dłużej niż zakładali, kiedy przychodzili na mecz.

To było dobre spotkanie dla oka. Oba zespoły grały otwarty futbol pełen akcji ofensywnych. W 6. min. Piotr Zieliński stworzył pierwszą okazję dla Miedzi, ale uderzył zbyt lekko, by zagrozić bramce.

Już w 11. minucie kibice Miedzi cieszyli się z gola. W polu karnym faulowany był Fabian Piasecki i arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr. Karnego wykorzystał Marquitos.

Hiszpański pomocnik kilkanaście minut później miał szansę podwyższyć rezultat, jednak wychodząc sam na sam z bramkarzem, kiedy strzelił w ostatniej chwili zablokował jego uderzenie obrońca.

Raków coraz częściej atakował i zepchnął legniczan do defensywy, co skończyło się przed przerwą golem dla gości. Po akcji lewą stroną boiska z bliskiej odległości gola zdobył Tomas Petrasek.

Po zmianie stron okazji bramkowych nie brakowało. Najpierw Piasecki uderzył mocno z dystansu, ale bramkarz z trudem wybił piłkę nad poprzeczkę. Chwilę później płasko strzelał Grzegorz Bartczak, ale i ten strzał obronił Mateusz Lis.

Na kwadrans przed końcem spotkania Miedź stworzyła bardzo dobrą okazję po tym, jak Mladen Bartulović dośrodkował z lewej strony i Piasecki strzelił, ale zabrakło szczęścia.

Szczęście dopisało Miedzi za to w 78. minucie, kiedy to z kolei Raków miał wyśmienitą okazję. Andrzej Niewulis dostał piłkę na 6 metrze i zmarnował okazję. Strzał obronił Łukasz Sapela.
Jeszcze w samej końcówce meczu gola próbował zdobyć z rzutu wolnego Jakub Vojtus. Jego strzał z 20 metrów obronił jednak bramkarz.

Mecz zakończył się podziałem punktów, co należy podkreślić, sprawiedliwym remisem, bo mecz był wyrównany, a obie drużyny miały sporo okazji strzeleckich. Takiego samego zdania byli szkoleniowcy Miedzi i Rakowa.

Miedź Legnica - Raków Częstochowa 1:1 (1:1)

Bramki: Marquitos 11 (karny) - Petrasek 43.
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).
Żółte kartki: Augustyniak - Sapała, Migała, Tomalski, Łabojko.

Miedź: Sapela - Zieliński, de Amo, Bożić, Bartczak - Santana (89. Garguła), Augustyniak, Mystkowski, Marquitos (46. Bartulović), Łobodziński - Piasecki (81. Vojtus).

Raków: Lis - Mondek, Łabajko, Petrasek, Tomalski (87. Kuśmierek) - Niewulis, Malinowski, Sapała, Migała (60. Oziębała), Figiel - Czerkas (77. Embalo).

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/19_11_17_Miedz_legnica_Rakow_czestochowa_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy