Konfeks wymęczył 3 punkty (FOTO)
LEGNICA. Choć dzisiejszy pojedynek Konfeksu Legnica z KS-em Męcinka awizowano jako najciekawsze ze spotkań w tej serii gier klasy Okręgowej, to kibice opuszczający obiekt przy ulicy Grabskiego mogli czuć się zawiedzeni. Zamiast goli i pięknych akcji oglądali bowiem sporo niedokładności, szarpaną grę skupioną w środku pola oraz masę fauli. Koniec końców legniczanie zdobyli komplet punktów, a ich bohaterem został rezerwowy Dawid Wiśniewski, który w końcówce meczu precyzyjną główką zapewnił swojej ekipie wygraną.
W pierwszej części spotkania Konfeks był lepszym zespołem, ale występujący na szpicy Michał Cirko nie miał swojego dnia. Najpierw został zablokowany przez obrońcę, a następnie przegrał pojedynek z Michałem Gołembiewskim. Golkiper Męcinki nie miał zbyt wiele pracy, bo choć legniczanie mieli optyczną przewagę, to ich uderzenia były nieprzygotowane i nie sprawiały Gołembiewskiemu większych problemów. Dopiero w doliczonym czasie gry golkiper musiał się mocniej wysilić, bo po rzucie rożnym trzykrotnie kotłowało się w jego „szesnastce”, ale w każdej z sytuacji pewnie piąstkował piłkę w głąb pola karnego. Niemal bezrobotny był też jego vis a vis, który najmocniej odczuł pojedynek z… Kamilem Wójckiem. Po jednej z wrzutek defensor Konfeksu zderzył się ze bramkarzem i istniała obawa, że Sebastian Tamioła opuści plac gry, jednak po udzieleniu pomocy medycznej wrócił między słupki.
Druga część spotkania była tylko odrobinę lepsza. Rozpoczęło ją kilka fauli z obu stron, aż tu nagle, zupełnie niespodziewanie, Męcinka przeprowadziła efektowną akcję, po której Tamiołę mógł pokonać Mariusz Słota, lecz jego płaski strzał nieznacznie minął słupek. Na kolejny warto odnotowania atak musieliśmy czekać do ostatniego kwadransa. Właśnie wtedy nieco śmielej do ofensywy ruszyli podopieczni Andrzeja Kisiela. Po stałym fragmencie gry do piłki dopadł Michał Janeczko, ale uderzył w sam środek bramki i Gołembiewski odbił futbolówkę. Kilka chwil później golkiper gości nie mógł już nic zrobić, bo dośrodkowanie w pole karne celną główką w kierunku dalszego słupka sfinalizował wprowadzony na boisko zaledwie dwie minuty wcześniej Dawid Wiśniewski. W doliczonym czasie gry KS Męcinka rzucił wszystko na jedną kartę, jednak zamiast wyrównania, mógł przyjąć drugi cios. Kontratak napędził bowiem Wiśniewski, popisując się indywidualnym rajdem, lecz bramkarz gości pewnie złapał silne uderzenie gracza Konfeksu i kibice przy Grabskiego ostatecznie obejrzeli tylko jedno trafienie.
Konfeks Legnica – KS Męcinka 1:0 (0:0)
Wiśniewski 75’
Konfeks: Tamioła – Grządkowski, Kowalczyk, Plebaniak, Piotrowski (89. Kwaśniewski), Janeczko, Cirko (73. Wiśniewski), Pazio, Kulikowski (64. Kryza), Wójcik, Hoszowski
Męcinka: Gołembiewski – Gabryś, Główka, K. Fitrzyk, Makowski (80. A. Fitrzyk), Piórkowski, Popardowski, Rajczykiewicz (16. Słota), Stanasiuk, Stępień (46. Zieliński), Zapaśnik
{gallery}galeria/sport/21-10-17-Konfeks-Legnica-KS-Mecinka-fot-dawid-graczyk{/gallery}