XXX Półmaraton Legnicki (FOTO cz. 2)
LEGNICA. Startował w Moskwie biegnąc pod oknami Putina, startował w "Małej Moskwie" na oczach... prezydenta Legnicy. O kim mowa? Robert KURIATA, organizator życia biegowego w Złotoryi, założyciel Złotoryjskiej Ligi Biegowej, uczestnik największych imprez biegowych w Polsce i w Europie. Z czasem 1 godzina 23 minut złotoryjanin zajął 15 miejsce. - Bardzo fajna, ale i technicznie trudna trasa w legnickim parku. Typowy terenowy cross, a pogoda, deszcz sprawił iż nie była to łatwa trasa. Nastawiłem się na walkę z jaworzaninem Andrzejem RYDZEM, ale w którymś momencie mi "odjechał". Mój czas odbiega od mojego rekordu życiowego, ale w tym roku naprawdę dużo startuje i gdzieś mi brakuje tej świeżości, szybkości. A ponadto byłem wczoraj na chrzcinach wnuka więc dzisiaj gdzieś mnie przytkało. Ale generalnie bardzo fajna impreza chociaż biegacze zdecydowanie bardziej lubią jednolitą trasę, a nie okrążenia.
Na trasie XXX Półmaratonu Legnickiego startował także inny uczestnik wielkiego biegu w Moskwie - Marcin WILK ze Złotoryi, który także z każdym startem uzyskuje coraz lepsze rezultaty. Nie zabrakło wielu, wielu weteranów dolnośląskiego biegania jak chociażby byłego wicestarosty jaworskiego Michała Lenkiewicza. Nie mogło zabraknać Piotra Żabickiego legnickiego radnego, który na trasie biegu pojawił się niemal wprost po powrocie z Londynu. Wielu biegaczy zwłaszcza tych z pierwszej setki na mecie traktowało legnickie bieganie jako generalny sprawdzian formy chociażby przed Biegiem Barbórkowym w Lubinie.
Fot. Bożena Ślepecka
{gallery}galeria/sport/08_10_17_Legnicki_polmaraton_cz2_fot_BSlepecka{/gallery}
