Powiat „uszczęśliwił” gminę…
ŚCINAWA/POWIAT LUBIŃSKI. Podczas sesji Rady Powiatu Lubińskiego rajcy podjęli uchwałę w sprawie pozbawienia odcinka drogi 1237 w Ścinawie o długości ponad 1,7 km kategorii drogi powiatowej. W praktyce oznacza to, że za zarządzanie ulicami, które na odcinku około 800 metrów (część Mickiewicza oraz Wołowska), wymagają kapitalnego remontu oraz dużych nakładów finansowych, odpowiadał będzie, najprawdopodobniej już od stycznia przyszłego roku, ścinawski samorząd. Do zarządu i radnych powiatowych, o obustronne uzgodnienia w tej sprawie oraz niepodejmowanie dzisiaj przedmiotowej uchwały, apelowali radni Rady Miejskiej w Ścinawie oraz burmistrz Krystian Kosztyła, jednak ci w większości pozostali obojętni na argumenty przedstawicieli naszej gminy. Nie pomogło jednoznaczne stanowisko pełnego składu ścinawskiej rady, wyrażone na ostatnim posiedzeniu, jak również wyartykułowany na piśmie w tej sprawie sprzeciw włodarza Ścinawy wraz z propozycjami alternatywnymi.
– Na przestrzeni ostatnich lat regularnie przypominaliśmy Starostwu Powiatowemu w Lubinie o potrzebach właściwego utrzymania przekazanej arbitralnie naszej gminie drogi powiatowej, która w obszarze ulicy Mickiewicza oraz Wołowskiej wymaga kapitalnego oraz w mojej ocenie bardzo kosztownego remontu, czy też przebudowy. To smutne, ale muszę to powiedzieć, dziś powiat i zarząd na czele, którego stoi starosta Paweł Kleszcz, z którego inicjatywy przygotowano przedmiotowy projekt uchwały, przede wszystkim głosami radnych klubów „Robert Raczyński Dumni z Lubina” oraz „Prawo i Sprawiedliwość”, pozbyli się problemu. Jestem rozczarowany postawą rajców, szczególnie tych, którzy powinni dbać o interesy naszych mieszkańców. Wniosek ścinawskiego samorządu, żeby zamiast proponowanego do przekazania, wymagającego dużych, nie tylko z uwagi na bieżące utrzymanie, ale przede wszystkim konieczność generalnego remontu, nakładów finansowych odcinka, przekazać inny, już wyremontowany fragment powiatówki, został najzwyczajniej wyrzucony do kosza – komentuje burmistrz Krystian KOSZTYŁA.
Przedstawiciele wszystkich klubów, łącznie 9 ścinawskich radnych, którzy są reprezentantami mieszkańców, jako wsparcie towarzyszyli burmistrzowi Kosztyle na sesji w Lubinie. Powiat niestety nie potraktował poważnie zaangażowania i zdania samorządowców ze Ścinawy.
Radni powiatowi podjęli uchwałę powołując się na zapisy ustawy o drogach publicznych, która zakłada mechanizm kaskadowego przekazywania dróg. Wcześniej województwo przekazało swoje drogi powiatowi, nota bene nie w obrębie naszego samorządu, ale na terenie gminy wiejskiej Lubin oraz gminy Rudna, niestety to Ścinawie, najbiedniejszej pod względem dochodów własnych, decyzją dwóch ugrupowań rządzących w Lubinie przekazano ponad 1,7 km dotychczasowej powiatówki.
– Pojechaliśmy na sesję do Lubina, by rozmawiać i przekonać do dyskusji radnych powiatowych, prosiliśmy o odłożenie procedowania tej uchwały w czasie i wspólne, z uwzględnieniem stanowiska naszej gminy, podjęcie decyzji o przekazywanych kaskadowo drogach. Niestety otwarci na dialog i potrzeby mieszkańców rajcy powiatowi byli dziś w mniejszości. Nasz samorząd nie uchyla się od zarządzania tą drogą, natomiast w mojej ocenie, Powiat Lubiński nie będzie skory, by w przyszłości, kiedy stanie się ona już formalnie gminną, wesprzeć finansowo jej modernizacji. Współpraca niestety działa tutaj w jedną stronę, bo chciałbym przypomnieć, że do prowadzonego obecnie remontu drogi powiatowej na odcinku w Tymowej, bliżej Toszowic, nasz samorząd się dokłada kwotą blisko pół miliona złotych. Nie pamiętam, by kiedykolwiek powiat wsparł nas w naszych inwestycjach na drogach gminnych. Na koniec chcę podziękować radnym, którzy byli dzisiaj przeciwni, że mieli odwagę wyrazić swoje zdanie na temat podjęcia w tej kwestii dialogu – podsumowuje burmistrz Krystian Kosztyła.