Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Oceniamy (z bólem) piłkarzy Miedzi po meczu ze Stalą

LEGNICA.  Miedź Legnica w pierwszym meczu po przerwie spowodowanym pandemią koronawirusa przegrała ze Stalą Mielec 1:2. Kilku zawodników Dominika Nowaka zasłużyło na wyróżnienie, lecz mecz w wykonaniu gospodarzy był ogólnie mocno przeciętny. Ale liga nie kończy się na tym jednym meczu...

Oceniamy (z bólem) piłkarzy Miedzi po meczu ze Stalą

Tak oceniliśmy legniczan w skali 1-6 :

Łukasz Załuska  3+

Jeden z najlepszych na boisku w szeregach Miedzi. Przy pierwszej straconej bramce mógł ustawić się ciut lepiej, lecz przy strzale Żyry z rzutu wolnego był kompletnie bezradny. Poza tym wiele razy ratował swoją drużynę przed stratą kolejnych goli. Solidny występ kapitana Miedzi.

Artur Pikk   2+

Estończyk z bardzo ładnie włączał się w ataki swojej drużyny i nieraz bardzo ładnie wypuszczał Joana Romana. Grał tak, jak lubi – wysoko, agresywnie i dość ofensywnie. W obronie było trochę gorzej - zdarzały się momenty, kiedy dawał na skrzydle za dużo swobody Mateuszowi Makowi oraz zbiegającemu często ze środka Bartoszowi Nowakowi. Niezły mecz, choć kilka błędów zadecydowało o ocenie niższej niż podstawowe 3.

Adam Chrzanowski   3-

We wczorajszym meczu był on lepszą połówką w parze stoperów. O wiele pewniejszy, aktywnie dołączał się do rozgrywania piłki w środku pola oraz podejmował lepsze decyzje. Wygrał też sporą ilość pojedynków 1 na 1. Tak właśnie powinien grać nowoczesny środkowy obrońca. Jeden z tych piłkarzy, z których Dominik Nowak może być po tym meczu zadowolony.

Nemanja Mijusković   1

Mecz dla Czarnogórzanina jak najszybciej do zapomnienia. Maczał palce przy obu straconych przez Miedź bramkach. Najpierw zgubił krycie Michała Żyry, który z główki otworzył wynik spotkania, a następnie po jego bardzo groźnym faulu napastnik Stali ponownie wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Potem wcale nie było lepiej. Sporo błędów indywidualnych, niecelnych podań, a także brak pewności w grze. Dość negatywnie wyróżniał się na tle Chrzanowskiego. Bardzo słaby mecz w jego wykonaniu.

Paweł Zieliński   2

Zagrał po prostu przeciętnie. Zostawiał na skrzydle za dużo wolnych przestrzeni, a w ataku także nie wnosił za wiele wartości dodanej. Chaotyczny w rozegraniu piłki, zaliczył również kilka strat. Stać go na zdecydowanie więcej.

Marcin Pietrowski  2

Grał wczoraj jako defensywny pomocnik w zastępstwie za zawieszonego za kartki Adriana Purzyckiego i posadzonego na ławce Josipa Soljicia. W defensywie dość poprawnie, lecz poza tym mało widoczny, szczególnie w pierwszej części spotkania. W drugiej było trochę lepiej i więcej razy brał na barki pierwsze etapy budowania ataku pozycyjnego. Spotkanie zagrane na przyzwoitym poziomie, lecz bez szału.

Omar Santana   4-

Jeżeli mamy wyróżnić jakiegoś zawodnika w szeregach Miedzi, to właśnie Santanę. Hiszpan grał wczoraj niczym pomocnik box-to-box i był dosłownie wszędzie. Po stracie piłki wracał do obrony, a po przechwycie bardzo szybko wyprowadzał atak. Nie bał się wchodzić w pojedynki dryblerskie, z których rzadko nie wychodził obronną ręką. Często zbiegał również do prawej strony i wspomagał Jakuba Łukowskiego. Miał też kilka ładnych prób strzału na bramkę rywali. Całkiem dobre spotkanie.

Marquitos   2

Powrócił do środka pola i początek meczu miał naprawdę dobry. Okrasił go pewnie wykonanym rzutem karnym i przywróceniem remisu w spotkaniu. Z biegiem czasu jednak, Marquitosa było widać coraz mniej. Wyglądał na boisku jakby bał się wziąć odpowiedzialność za akcję i często za bardzo kombinował, byle tylko pozbyć się piłki. W ocenie trzeba również wziąć pod uwagę zmarnowaną sytuację z 70. minuty. Marnowanie takich sytuacji to grzech ciężki.

Joan Roman  3-

Nie najgorsze spotkanie w jego wykonaniu. Dobrze współpracował z Arturem Pikkiem i był jednym z motorów napędowych ekipy Dominika Nowaka. Wiele jego akcji kończyło się dla Stali groźnie. Dobrze podawał, dominował szybkościowo nad obrońcami gości, nie bał się przytrzymać piłki i wziąć odpowiedzialności za dalszy bieg akcji. Próbował też strzelać i był jednym z tych piłkarzy, dzięki którym Jakub Wrąbel nie musiał narzekać na nudę. Po prostu solidny mecz.

Kacper Kostorz  2

Niewidoczny przez całą pierwszą połowę, choć trzeba mu oddać fakt, iż był dość dobrze odcinany od gry przez zawodników Stali. Kiedy jednak krycie w drugiej połowie się rozluźniało, a wypożyczony z Legii napastnik miał więcej swobody, nie umiał tego wykorzystać. Starał się i do końca walczył o zmianę wyniku, lecz to było za mało. Parę niecelnych strzałów, błędy w przyjęciu i chaotyczna gra pod bramką gości. To nie był po prostu jego dzień.

Jakub Łukowski  2+

Miał kilka zrywów we wczorajszej konfrontacji, lecz nie pokazał nic nadzwyczajnego. Kilka błędów, kilka udanych dryblingów, kilka ładnych podań. Szukał w drugiej połowie Kostorza i innych zawodników ustawionych w środku pola. Jego gra jednak nie powalała.

Dawid Kort, Maciej Śliwa i Patryk Makuch grali za krótko, by ich ocenić.

Powiązane wpisy