Bolków, Chocianów, Chojnów, Gaworzyce, Głogów, Grębocice, Jawor, Krotoszyce, Kunice, Legnica, Legnickie Pole, Lubin, Męcinka, Miłkowice, Mściwojów, Paszowice, Pielgrzymka, Polkowice, Prochowice, Przemków, Radwanice, Rudna, Ruja, Ścinawa, Wądroże Wielkie, Zagrodno, Złotoryja

Meczycho chociaż to tylko sparing (FOTO)

LEGNICA. Sporo emocji zafundowali kibicom piłkarze Konfeksu Legnica i KS Męcinka. Ci pierwsi to wicelider klasy okręgowej i jak deklaruje dyrektor klubu Piotr Potycz drużyna za cel wiosną stawia sobie awans do 4 ligi. Z kolei Męcinka po jesiennym falstarcie szybko się pozbierała i aktualnie zamyka pierwszą szóstkę okręgówki a podobno to nie ostatnie słowo podopiecznych Adama Gabrysia. W każdym razie na 3 tygodnie przed wiosennym graniem Męcinka zasygnalizowała niezłą formę i jest to sygnał ostrzegawczy dla Mewy Kunice, która jako lider pierwszy mecz zagra właśnie w Męcince...

Meczycho chociaż to tylko sparing (FOTO)

Początek meczu należał zdecydowanie do piłkarz z Męcinki. Wprawdzie do Legnicy przyjechali m.in.bez Popardowskiego, Słoty czy młodego Fitrzyka, ale szybko pokazali na czym polegają skuteczne ataki. Schemat był prosty: weteran Zbigniew Wójcik(nie jedna drużyna chciałaby mieć stopera tej klasy w swoim składzie) zabezpiecza tyły , Piotr Zieliński przejmuje piłkę zagrywa na skrzydło do Dawida Zapaśnika a ten robi "zawieruchę" pod polem karnym rywali. Efekt? Gole Adama Pałki i Krzysztofa Makowskiego dały prowadzenie gościom całkiem zasłużone.

Konfeks rozkręcał się powoli, zbyt powoli bo trener Andrzej Kisiel w swoim stylu beształ zawodników zarzucając im m.in. nonszalancję w grze destrukcyjnej. A co miał powiedzieć coach Męcinki Adam Gabryś, który musiał "gasić pożar" w zespole po tym jak bramkarz Leszek Mazur za krótko wybił piłkę i w efekcie Konfeks doprowadził do remisu...  

Po przerwie Męcinka zdobyła kolejnego gola i mogła postawić stempel na wyniku, ale piłka po uderzeniu Zapaśnika minęła co prawda Sebastiana Tamiołę ale trafiła nie do siatki tylko w słupek. W miarę upływu czasu Męcinka "gasła".

- Kadrowego pola manewru nie mieliśmy bo brakło 4 zawodników, a ponadto w piątek mieliśmy dość intensywne treningowe bieganie i zawodnicy czuli to w drugiej połowie w kościach - tłumaczył Adam Gabryś.

Ale to ostatni kwadrans zadecydował o wygranej Konfeksu. Kamil Wójcik , Dominik Pazio i Dominik Plebaniak w końcu nie dość , że przesunęli granie do strefy środkowej to w końcu tę newralgiczną część boiska kompletnie opanowali. Adam Paka być odcięty od podań i nie stanowił już zagrożenia dla legnickiej bramki.Niezbyt pewnie interweniował także zmiennik Mazura w bramce gości. Na plus trzeba zapisać bardzo dobrą grę weterana Artura Fitrzyka na prawej obronie Męcinki, który sporo krwi napsuł Rafałowi Martince.

- Do tej pory graliśmy z zespołami rywalizującymi w wyższej lidze niż mu i prezentowaliśmy się zdecydowanie lepiej niż w sparingu z Męcinką - mówił Andrzej Kisiel, trener Konfeksu. - Może i nam się przytrafił słabszy mecz, ale trzeba oddać rywalowi , że wie o co chodzi w piłce nożnej. Ten mecz pokazał jak ciężka czeka nas wiosna w klasie okręgowej. 

Na 3:3 doprowadził Kamil Wójcik plasowanym strzałem z pola karnego a wygraną dał Jazowiecki. 

Konfeks Legnica - KS Męcinka 4:3( 2:2)

A.Wójcik, Szpak, K.Wójcik, Jazowiecki - Pałka 2, Makowski

Fot. Bożena Ślepecka

{gallery}galeria/sport/22_02_20_Konfeks_Mecinka_fot_BSlepecka{/gallery}

Powiązane wpisy