Konfeks lepszy od 4-ligowca (FOTO)
LEGNICA. Mecze kontrolne w piłkarskich niższych ligach trwają w najlepsze. W jednym z ciekawszych spotkań rozgrywanych w ten weekend Konfeks Legnica zdecydowanie pokonał 4-ligową Prochowiczankę 4:1.
Trener Konfeksu Andrzej Kisiel : - Jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego, poza dwoma zawodnikami z Ukrainy 20 -letnim bramkarzem Kozhukhar Serhii i jego bratem, o których wcześniej już wspominałem nikt nowy do naszej drużyny nie dołączy. Poza nimi trenujemy tym zespołem, który mieliśmy w poprzedniej rundy. Dziś zrobiliśmy następny kroczek,żeby się przygotować do rozgrywek wiosennych. Na razie nie mogę ocenić przygotowań – robimy krok po kroku, aby się do mocno wejść w rundę.
Robert Gajewski, trener Prochowiczanki Prochowice : - Jesteśmy po czwartym tygodniu okresu przygotowawczego, w którym były bardzo ciężkie treningi i tak naprawdę forma ma przyjść rozpoczęcie rundy. Co do zamian : przyszedł do nas Jakub Dziaszyk z Górnika Lubin, dobry zawodnik,wychowanek Zagłębia Lubin, dziś z powodu choroby nie brał udziału w sparingu. Do drużyny po przerwie wracają dawni zawodnicy Prochowiczanki Jarosław Popowczak, Kamil Kochan. Na tą chwilę niestety mamy problem z bramkarzem – nie ukrywam. Miał do nas przyjść Patryk Barszcz, który tydzień temu oznajmił nam,że idzie Orkana Szczedrzykowice. W tej sytuacji zostaliśmy na lodzie – gra u nas Artur Szymczak, który jednak jest obecnie kontuzjowany i nie stanął dziś na bramce. Dziś bronili Bachusz i Kocik, jednak na pewno nie będą podstawowymi, nie grali w poprzednim sezonie u nas. Dlatego na tej pozycji widać brak pewności. Mam wielki orzech do zgryzienia – ale ja wiem na co się pisałem i mocno wierzę w tą drużynę. Pokładam nadzieję, że uporam się ze słabościami drużyny. Widzę, że staje się problemem, gdy tracimy pierwszą bramkę i głównym czynnikiem, który odpowiada za to tkwi w głowie zawodników, nie w umiejętnościach, które są świetne. Mam nadzieję, że treningi zaprocentują i w nowej rundzie zespół wyjdzie na prostą. Tydzień temu na sparingu z Środą Śląską do pierwszej połowy prowadziliśmy 4 :0, ale w drugiej połowie widać było skutki ciężkich treningów- moi zawodnicy siedli i w rezultacie skończyliśmy 4:3. Na pewno wiele pracy czeka przed nami – popełniamy błędy taktyczne, pracujemy nad tym ale wiadomo, nie uda się tego wszystkiego od razu połatać. W drużynie mamy też kontuzje- nie ukrywam, że zawodnicy na których liczyłem : Rosa , Jarek Popowczak nie są w rytmie treningowym z tego powodu, a oni są kluczowymi graczami. Wraca też za tydzień do nas Japończyk Shoma. Kadra nie jest szeroka, przydałoby się jeszcze dwóch zawodników, ale największym brakiem jest jednak brak bramkarza. W tej rundzie nikt od nas nie odszedł, jedynie zabraknie Matkowskiego, który ma zerwane wiązadło. Podkreślam- wierzę w Prochowiczankę, i to nie jest tak, ze podjąłem się tu pracy, bo nie miałem gdzie indziej oferty. Grałem tu sześć lat. Jest nasza sytuacja ciężka, ale jest nadzieja wyjść z kryzysu.
Konfeks Legnica – Prochowiczanka Prochowice 4 : 1
Bramki : 2 x Adrian Wójcik, Kamil Wójcik, Szpak - Tomasz Wojciechowski
Fot. Ewa Jakubowska
{gallery}galeria/sport/15-02-20-sparing-konfeks-prochowiczanka-fot-ewa-jakubowska{/gallery}